Witamy Państwa serdecznie na blogu Poradni Perspektywa
Nasz blog jest próbą stworzenia kolejnej płaszczyzny spotkań z Państwem. Stanowi również okazję do bliższego poznania nas, naszej pracy, sposobu myślenia i przekonań. Chcemy poprzez umieszczane na nim treści przybliżyć Państwu psychologię – naukę o duszy człowieka i psychoterapię, którą się zajmujemy.
Dla niektórych blog może stanowić bezpieczną anonimową przestrzeń do zadawania trudnych pytań, do podzielenia się swoimi wątpliwościami i dylematami.
Zatem witamy raz jeszcze.
Aby rozpocząć drogę do świadomego wolnego i niezależnego życia warto zacząć od początku , od tego czemu zazwyczaj w pogoni dnia codziennego w zasadzie nie poświęcamy czasu, zatrzymania, refleksji – naszemu prawu do istnienia. Wiemy, że istniejemy, że w określony sposób wyglądamy, że mamy określony ton, barwę głosu, zajmujemy się równymi sprawami, jesteśmy w różnych relacjach z innymi, wykonujemy pewien zawód, występujemy w różnych rolach itd. Itd………
Nasze prawo do istnienia to podstawowe z praw, niezbywalne, przypisane każdemu z nas na równi. Każdy z nas ma prawo do bycia na tym świecie skoro już się na nim nie przez przypadek pojawiliśmy.
Jednak z często prawo do istnienia jest podważane, opacznie rozumiane wręcz negowane. Czasami wprost jemu zaprzeczamy – nikt nas tu nie chciał w zasadzie to nie mam prawa żyć. Niektórzy z nas przepraszają, że żyją i obawiają się że to prawo im się po prostu nie należy . Inni proszą o pozwolenie na życie, na istnienie. Niektórzy maja przekonanie, że na prawo do trzeba zapracować, spełnić wszystkich wszystkie oczekiwania i niczego nie chcieć dla siebie. Są również tacy którzy własne prawo do istnienia stawiają ponad wszystkimi – ja jestem najważniejszy a inni są tylko po to aby realizować moje przyjemności. Ufff…..podstawowe prawo a jak wiele wariacji i odsłon.
Jak zatem zdefiniować prawo do istnienia?
Przytoczę definicję zapożyczoną od Piotra Fijewskiego, która najpełniej według mnie opisuje nasze prawo do istnienia.
„Jestem na tym świecie i mam prawo tu być. Mam prawo istnieć i akceptuję to, niezależnie od tego na ile i komu jestem potrzebny i co inni myślą o mnie i o moim istnieniu. Mam prawo do własnych potrzeb i przyjemności, podobnie jak inni ludzie. Mam prawo do korzystania ze swoich osobistych praw. Mam prawo do robienia tego, czego chcę, dopóki nie rani to kogoś innego. Mam prawo do obrony własnej godności, nawet jeśli to kogoś rani, dopóki moje intencje nie są agresywne, czyli skierowane przeciwko drugiemu człowiekowi. Mam prawo do przedstawiania innych moich próśb i oczekiwań, dopóki uznaję , że druga osoba ma prawo odmówić” Piotr Fijewski „ Jak rozwiną skrzydła”
Serdecznie zapraszam do zatrzymania się chwilę nad sobą, nad tym jak ja mam i myślę w obszarze mojego prawa do istnienia. Ciekawe jakie refleksje Wam się pojawią……..
Karta Praw Każdej Jednostki Ludzkiej przygotowana przez PASA – organizacja działająca na rzecz ochrony praw człowieka
Każdy ma prawo do:
– myślenia – czasami – wyłącznie o sobie
– proszenia o wsparcie psychiczne, gdy tego potrzebuje
– krytycyzmu i wyrażania swego protestu
– własnych opinii i przekonań
– błędów w dochodzeniu do prawdy
– zwrócenia się do kogoś po pomoc w rozwiązywaniu własnych problemów
– mówieniu : Nie, dziękuję, proszę mi wybaczyć, ale nie…”
– niesłuchania rad innych i pójścia wiosną drogą
– samotności, nawet gdy inni potrzebują jego towarzystwa
– własnych odczuć, nawet gdy dla innych są one bezsensowne
– zmiany swojego zdania i sposobu postępowania
– negocjowania zmian, gdy nie odpowiadają mu realia
Nigdy nie musisz:
– być w 100% doskonały
– iść za tłumem
– cenić destrukcyjnych osób
– prosić o coś ludzi nieżyczliwych
– przepraszać za Bycie sobą
– pokazywać wszystkich swoich możliwości
– czuć się winnym za swoje pragnienia
– uczestniczyć w niemiłych sytuacjach
– rezygnować dla innych ze swojej tożsamości
– podtrzymywać niekorzystnych związków
– robić więcej niż pozwalają ci na to możliwości
– robić czegoś, na co naprawdę nie masz ochoty
– przystosować się do niezrozumiałych wymogów
– dawać czegoś, czego nie chcesz dać
– obciążać siebie za złe zachowanie innych
– zapominać o sobie, bo inni tak chcą